Od dawna chodziła za mną miętowa koszula ( kolor niestety słabo widać na zdjęciach) w połączeniu z czarną kolią. Długo leżała w szafie zanim zdecydowałam się ją założyć. Płaszcz dziś ma swoją premierę. Jest moim pierwszym z Zary, ale mam nadzieję, że będę zadowolona i nie będzie ostatnim.Torba jest wytworem pracy mojej cudownej mamy, która zgodziła się spełnić jedno z moich torebkowych marzeń. Spodnie kupiłam kilka dni temu w F&F, za to buty są już znane. -20 stopni na dworze nie sprzyja fotografowaniu, dlatego nie zdecydowałam się na zdjęcia bez płaszcza.
Ślicznie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://fashion-whoknow.blogspot.com/
aa, pięknie wykończony jest ten płaszczyk, bardzo ładnie w nim wyglądasz :}
OdpowiedzUsuńświetny zestaw! ;)
OdpowiedzUsuńmiętowy kolor będzie hitem wiosny <3 ja mam upatrzona wlasnie mietowa koszule w Zara ; ) ślicznie wygladasz ; )
OdpowiedzUsuńfajne dodatki
OdpowiedzUsuńzestaw jest świetny- tylko dlaczego masz taką smutną minkę?:) uśmiech!
OdpowiedzUsuńah ten Twoj naszyjnik cudo!
świetna torba
OdpowiedzUsuńtorba, buty i paznokcie <3
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie,swietna bizuteria, a biel i czern -klasyk!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
śliczna torebka :) zapraszam do siebie choć ja dopiero zaczynam :)
OdpowiedzUsuń